Plonotwórcze zarządzanie wodą

Najczęściej stosowaną przez rolników metodą określania potrzeb nawodnień, pozostaje w praktyce metoda wizualna, oparta o obserwację stanu uwilgotnienia gleby bądź stanu roślin. Z oczywistych względów metoda ta jest dalece niedoskonała, ponieważ często po okresie posusznym opady deszczu zwilżają tylko wierzchnią warstwę gleby, więc ocena uwilgotnienia jej powierzchni może sugerować dostatek wody, podczas, gdy poniżej warstwy uwilgotnionej, w strefie korzeni, występuje przesuszenie profilu glebowego. Podlewanie uprawy do osiągnięcia nasycenia gleby może okazać się nieekonomicznie - woda z gleby nasyconej odcieknie zwykle w ciągu jednej doby do zawartości wilgoci odpowiadającej polowej pojemności wodnej. Rolnik traci całą tę nadmiarową objętość wody wraz substancjami odżywczymi mającymi postać jonów łatwo rozpuszczalnych, jak K2O+ i NO3–, które trafiają do wód gruntowych i je niepotrzebnie zanieczyszczają.